A może wypowiecie się na ten temat? Zapraszam
Wędrówka
Wszyscy idziemy nieporadnie, często się potykając,
Gubimy się w labiryncie własnych kroków,
Brniemy coraz głębiej w bagno życia,
Chcąc się z niego wydostać czym prędzej.
Stąpamy ostrożnie, by nie nadepnąć komuś na odcisk,
Maszerujemy uważnie, noga za nogą, nie chcąc się narazić,
Zdążamy w sobie tylko znanym celu
W różnym tempie akcentując kroki.
Chcemy wiedzieć czy azymut został obrany właściwie
Zgodnie z rytmem naszej wędrówki.
Przemknęliśmy się chyłkiem,
Lub świadomie całkiem stawialiśmy stopy.
Nasze kroki zostawiły ślady,
Które kiedyś zwieje wiatr niepamięci.